9 Błędów przy Nauce Niemieckiego

Typical Mistakes of German Learners
ausrutschen – to slip / Image from Pixabay

Ktoś zapytał ostatnio o najczęstsze błędy popełnianie przez uczących się niemieckiego.  Oto moja analiza ostatnich 20 lat, podczas których miałem do czynienia ze wszelkimi sposobami uczenia się oraz uczącymi się:

  1. wielu uczących się nie stawia sobie odpowiednich celów, jak również nie planuje odpowiednio swojej nauki, lub nie planuje jej wcale.
  2. w konsekwencji, nie doceniają wysiłku, jaki trzeba włożyć aby posługiwać się językiem swobodnie. A  gdy spostrzegą, że nie osiągają pożądanych rezultatów w danym momencie (co dzieje się dość szybko) zaczynają cierpieć i zniechęcać się.
  3. uczą się języka ze złych powodów. Uczyć się języka, ponieważ masz nadzieję, że pewnego dnia znajdziesz lepszą pracę, jest jak kupienie 50 opakowań masła, bo możesz dostać 10% rabat. Podczas gdy prawdą jest, że nauka języka może przyczynić się do znalezienia lepszej pracy, przyjęcie takiego powodu jest mocno niewygodne.
  4. używają niewydajnych narzędzi. Laikowi bardzo trudno ocenić z góry czy coś działa czy nie. Dostępna jest ogromna obfitość wszelkich kursów online i jeszcze większa tak zwanych ekspertów, którzy te online narzędzia polecają. Oczywiście – wszystkie te pomoce robią coś dla twojego procesu nauczania, albo lepiej: w najlepszym wypadku nie utrudniają znacząco twojej nauki. Nasze mózgi to uczące się maszyny i bardzo trudno jest im nie nauczyć się choćby Czegoś. Często wiążemy przypadkowe zdarzenia z naszymi sukcesami lub porażkami. Zapewne znacie ten fenomen, nazywa się – Przesąd. A kiedy przychodzi do nauki języka, przesądy są powszechne. Zła rada to zła rada, nawet ta dana w dobrej wierze. Lepiej niż nic, nie koniecznie znaczy Dobrze. Z odpowiednimi narzędziami możesz zaoszczędzić sobie wiele czasu i frustracji. Memrise jest takim cudownym narzędziem dla uczących się niemieckiego. Innym jest Meister der Konjugation. Poza tym potrzebujecie jedynie książki (czytanki), słownika oraz materiał do gramatyki (podejście bardziej formalne i łatwiejsze do zrozumienia), et voila: jesteś gotowy do nauki, przynajmniej jeśli chodzi o materiały i narzędzia.
  5. używają szkolnych technik uczenia się. Niewielu z nas uczonych jest w szkole czy na uniwersytecie, odpowiednich technik uczenia się języka. Przeważnie trzymamy się tych technik, które wymyśliliśmy sami i to załatwia sprawę. Ale to, że załatwia to sprawę, nie oznacza, że jest wydajne. Uczenie się nowej techniki lub adaptowanie podejścia, które różni się od tego co znamy, budzi wątpliwości i podejrzenia. Ale rozpoczynanie czegoś nowego zawsze jest trudne (nie odnosi się jedynie do tabliczki czekolady). Możemy porównać ten fenomen do uczenia się pisania na komputerze. Możesz oczywiście przejść przez życie, i szkołę, pisząc na klawiaturze jedynie dwoma palcami. Ale jakąż różnicę robi gdy nauczysz się bezwzrokowego pisania, używając wszystkich dziesięciu palców!
  6. próbują zaoszczędzić pieniądze nie tam gdzie trzeba: 1 godzina z profesjonalnym, prywatnym nauczycielem może być warta więcej niż 10 godzin spędzonych w zatłoczonej sali pełnej innych studentów. Żadna kwota pieniędzy nie zastąpi jakości nauczania. Co czyni świetnego nauczyciela możecie sprawdzić tutaj (po angielsku).
  7. wierzą w cuda. Tak, to możliwe by osiągnąć poziom B1 w różnych językach, jedynie w 14 dni, co udowodniłem, ale jest to zarezerwowane głównie dla szczególnych talentów i ze specjalistą pod ręką. 99% studentów będzie po prostu wymagało więcej czasu, szczególnie gdy uczą się sami. Możecie spokojnie założyć 1 rok regularnej pracy (3 godziny dziennie), jeśli nie 2 lata.
  8. przeceniają siebie samych. I nie ma to zabrzmieć arogancko. Nauczenie się języka pobieżnie, bez zwracania szczególnej uwagi na błędy czy wymowę, może być osiągnięte całkiem szybko, nawet gdy uczycie się sami. Ale nauczenie się języka właściwie i jak należy, szczególnie samemu, jest nie lada wyzwaniem. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że udaje się to nielicznym. Oczywiście jest to moja subiektywna obserwacja i zachęcam was do udowodnienia mi, że się mylę, bo będzie to oznaczało, żę osiągnęliście coś niezwykłego.
  9. i ostatni, ale nie mniej ważny punkt: Nie nazywałbym “strachu przed popełnianiem błędów” błędem, gdyż jest to coś na co nie do końca macie wpływ. Zależy to po prostu od waszej konstrukcji psychicznej. Jeśli za bardzo obawiacie się komunikowania w obcym języku z innymi, może po prostu skoncentrujcie swoją naukę wokół innych umiejętności. Ale osobiście jestem zwolennikiem psychoterapii jako sposobu na przezwyciężenie naszych zahamowań, które uniemożliwiają nam bycie samym sobą. To może kompletnie zmienić waszą zdolność do nauczenia się języka obcego. Ale to już temat na zupełnie inny post.

A więc to są moje dwa grosze do tego tematu. Może odnajdziecie samych siebie w punktach powyżej. Ja z pewnością popełniłem wszystkie te błędy w przeszłości i zapłaciłem za to bezcennym czasem i doznałem więcej frustracji niż powinienem. Na szczęście nie zaszkodziłem swoim językom obcym. Ale jestem umysłem mocno analitycznym, co jest ogromną zaletą podczas nauki języków. Mimo to spotkałem wiele osób, które ze swoim kulawym językiem obcym będą musieli mieć do czynienia do końca swoich dni i współczuję im ogromnie, bo bardzo trudno to naprawić. Bądźcie mądrzejsi ode mnie i spróbujcie uniknąć powyższych błędów, a wtedy wasza nauka niemieckiego będzie fantastyczną przygodą z wieloma miłymi niespodziankami po drodze.

In diesem Sinne

Euer
Michael

TRANSLATION BY: AGNIESZKA SZCZEPANSKA